Opowiadania :)
Opowiadania, jakie tylko chcesz przeczytać. ZAPRASZAM!!



Forum Opowiadania :) Strona Główna Życiowe zagubiona..w potoku kłamstw. zniszczona..
Obecny czas to Czw 19:19, 14 Lis 2024

Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
nieudana pisarka. (;
Gość






Śro 15:26, 31 Maj 2006

Wiadomość
zagubiona..w potoku kłamstw. zniszczona..
Delikatnie kreśle pomadką swoje usta. nakładam puder i twarz już nie jest taka blada.. cień do powiek. nareszcie nie widać. wielkiego siniaka pod okiem i zadrapanego policzka. podkrązonych oczu i popękanych ust. nareszcie..spryskuję włosy lakierem. zakładam kabaretki..krótką skórzaną spódniczkę i bluzkę z dużym dekoldem. a raczej skrawek materiału.

spoglądam w lustro. mysle - 'chyba tak'. narzucam sztuczne futro. wciskam wykrzywione stopy w stare szpilki mamy.. i wychodzę.

jest zimno..w końcu jest styczeń. ledwo idę w tych butach.
ale dochodzę. tak. to jest to miejsce. ulica..
stoję i wyginam swe ciało machając do niewyżytych kierowców.
a po głowie chodzi mi jedna myśl - 'chcąc uciec..chcą zyć...w potrzasku kłamstw..'

zatrzymało się czarne BMW.
stary facet. po 40..niewyrzyty sukinsyn, którego żona pewnie siedzi w domu i czeka na tego wspaniałego męża..

z perfidnym usmiechem każe mi wejść do auta. udając ekstrawagancką sexbombę wsiadam wyginając się. ale wcale nie chcę. po prostu...

kładę się na tylniej kanapie limuzyny. a on podchodzi. zdejmuje garnitur który pewnie kosztował dwa tysiące i rozchyla mi uda. udaję ekscytacje. udaje doświadczoną kobietę..jakbym robiła to od zawsze..ale brzydzę sie jego. brzydzę się siebie. i tego co robię..

w końcu zdyszany staruszek schodzi ze mnie. czuję się zniszczona moralnie. czuję sie szmatą zażyganą przez mojego wiecznie pijanego ojca. czuję się nikim. właściciel BMW pogwizduje jeszcze i dusząc krzyczy do mnie niezrozumiałe słowa rozkoszy. wciska w mój stanik sto zł. wybiegam..


nie nawidzę siebie. nie rozumiem. w potoku kłamstw gubie się już. w bezsilności..
wracam do domu. szybko ściągam te idiotyczne ciuchy. biorę kąpiel i zakładam sweter. luźne jeansy i trampki. związuje włosy w kitkę i jak gdyby nigdy nic zaczynam odrabiać lekcje.
wraca mama.
- jak minął dzień kochanie?
- aa...całkiem dobrze - odpowiadam. myśląc że był ohydny. czuję się jak wyuzdana dziwka. no tak...przecież jestem dziwką. jak moge jej to robić?
fakt, że ojciec pije..przepija połowę jej pensji. a ona zarabia marne grosze. opłaca mieszkanie. czasem nie ma za co kupić jedzenia. własnie dlatego. mówię, że pomagam sprzątać jakiejś staruszce. żeby nie myślała że kradnę. ona nie chce żebym pracowała, ale ja chcę jej pomóc.

nigdy nie chciałam robic tego w ten sposób. chciałam pojechać do centrum miasta, bo mieszkamy na jego obrzeżach. wyszłam na ulicę żeby złapac stopa. na prawdę chiałam zacząc pracować. wyprowadzać psy, opiekować się dzieckiem lub sprzątać. wtedy zatrzymało się jakieś auto. myślałam że chce mnie podwieść. niesatety kierowca uznał że jestem prostytutką. tak się zaczęło....zaklinam w myślach ten dzień i siebie.
chcę z tym skończyć.
ale co zrobi mama jeśli jej powiem że straciłam pracę..albo jeśli przyjdzie wykończona do domu po ciężkim dniu w którym harowała jak wół i nie będzie nawet kromki chleba?
musze jej pomagać..
po prostu..
z miłości
żeby przetrwać.


**

dziś obudziłam się w wyjątkowo dobrym nastroju. złote promienie słońca wpadały przez okno i aż dawały chęć do życia..
przetarłam oczy i szybko wcisnęłam na siebie fajne ciuszki. nie..to nie było już przebranie do mniemanej pracy.. to były moje luźne spodnie i żółty t-shircik. i nareszcie bez makijażu. optymistycznie udałam sie do szkoły. niestety nie dotarłam do niej w zbyt dobrym humorze.

idąc spostrzegłam Mikołaja. on jest taki..taki fajny. nigdy nie traktował mnie inaczej. zawsze potrafił się uśmiechnąć. pozowolił odpisać zadanie domowe. a reszta klasy.? nigdy nie miałam pieniędzy by kupować co tydzień 5 bluzek i chodzić do kina co 3 dni. dlatego jestem gorsza w mniemaniu znajomych z klasy. hemm.. wspaniali znajomi.? ale Mikołaj, nie dość, ze bardzo śliczny to zdawał się taki miły. zawsze pomocny. to w nim mogłam znaleźć to ciepło. w jego oczach..takich błyszczących.

i wtedy spostrzegłam..o nie.! mój ostatni 'klient' - odwróciłam głowę. udawałm, że nie widzę. niestety ON widział.. przystanął. zaczęłam biec. ale krzyknął:
- zaczekaj mała! co to znaczy? taka młoda a takie rzeczy wyprawia? matka wie, że wystajesz na ulicy? pewnie nie. ale cóż. na ciuchy trzeba zarobić.! gdybym wiedział, że jestes taką gówniarą nie zrobiłbym tego. ale ty jesteś zwykłą nieletnią sprzedającą się wyuzdaną lafiryndą! i jeszcze liczy sobie 100. śmieszne.. ale muszę przyznać, ze jesteś w tym dobra. - ostatnie zdanie wypowiedział z cynizmem w głosie i wsiadł do auta.

a ja stałam. pośród kilkunastu uczniów ze szkoły. stałam i płakałam. ze wstydu. z bezradności.. ze strachu.
poniżona. osmieszona. zła. kłamczucha. łatwa. Dziwka. - właśnie tak postrzegać będzie mnie cała szkoła.
bo jak?
po tym co słyszeli..
pobiegłam do szkoly. słyszałam tylko za sobą chamskie pogwizdywania, smiechy. byłam wytykana palcami. ale byłam. nie pójdę do domu przez nich. zawsze byłam dla nich gorsza. więc to nie ma znaczenia.?

to chyba normalne. na lekcjach nie mogłam się skupić. pani wzięła mnie do odpowiedzi.
- co to są hormony?
- nie wiem.
- a czy ty w ogóle coś wiesz? - krzyknęła.
Spóściłam głowę..
- no tak. tylko chłopacy ci w głowie..
- ona woli dojrzałych mężczyzn – powiedziała ironicznie kaja.
no i dostałam 1 z biologii. a uczyłam się na nią cały wczorajszy wieczór. ale oczywiście ten niewyżyty sukinsyn. perfidny cham. cyniczny zboczeniec musiał mnie zniszczyć. jeszcze bardziej. nie tylko mnie samą w sobie. ale mnie - tą która znali inni..

*
wracając do domu czułam na sobie czyjś wzrok. czyjąś obecność.
w końcu odwróciłam się. to był Mikołkaj. Przestraszona zaczęłam biec. Sama nie wiem czego się bałam. Nie jego, ale chyba rozmowy z nim..
gdy byłam w domu zamknęłam się w pokoju. nie wychodziłam cały wieczór. mama pytała się. martwiła. ale co miałam powiedzieć?
- wiesz dzisiaj facet któremu sprzedałam się tydzień temu stanał przed szkołą i mnie ośmieszył. teraz wszyscy wiedzą że jestem dziwką. teraz wszyscy mnie nie nawidzą..

**

Obudziły mnie krzyki. Wyjrzałam przez okno. A tam....kaja ze swoimi 'przyjaciółeczkami' stały przed moim domem i krzyczały <B>dziwka</b> etc.

mama weszła do pokoju. Spytała z przerażeniem w oczach:
o co chodzi?
Nie nic...widzisz. Kaja nigdy mnie nie lubiła..wczoraj przed szkołą spotkałam trenera od siatkówki..tej na którą chodzę w soboty. Powiedział <i>jesteś w tym na prawdę dobra mała</i>. mała – to moja ksywka z klubu. A mówiąc że jestem dobra miał na myśli grę w siatkę. Kaja odebrała to inaczej i w mgnieniu oka rozprzestrzeniła plotkę o tym, że jestem dziwką.
Ale to nie prawda?
Nie wierzysz mi.? - udałam oburzoną i wyszłam do łazienki.
Zaczekaj.. to nie tak..jasne że ci wierzę, ale.. (...)




<i>jeśli chcesz dowiedzieć sie co bedzie dalej zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych]
Znajdź wszystkie posty Anonymous

Autor
Madzialena
Nowy Talent
Nowy Talent



Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Śro 17:42, 31 Maj 2006

Wiadomość
nie przychodzi mi nic innego na mysl jak tylko "wow" bede wpadac na twojego blogaska Wink zapraszam tez do mnie [link widoczny dla zalogowanych] choc ja pisac nie umiem ;p Cool

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Madzialena

Autor
Madzialena
Nowy Talent
Nowy Talent



Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Czw 0:52, 01 Cze 2006

Wiadomość
[link widoczny dla zalogowanych]

To kolejny mój blog z opowiadaniem (można sobie przeczytać 1 część)
Ps. Te mi sie jeszcze bardziej nie podoba od tamtego ;P



Po wylaniu miliona łez nadeszła pora otrząsnąć się i stanąć z podniesioną głową ku dorosłości...
Zaczyna się w moim życiu kolejny etap juz nie jestem małą smarkulą ... ale czy jestem gotowa? wiem co mnie czeka
po gimnazjum, bardzo trudny czas tam raptownie mam się stać dorosła... ale czy ja chce zostać dorosła ?
Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Nie mogąc powstrzymać kolejnego strumienia łez... daje upust marzeniom....
poznam moich nowych znajomych i wychowawczynie...
Weszłam do łazienki wygładzając fałdy na moim stroju galowym... ostatnie poprawki i w drogę ku nieznanememu....
Idąc po drodze rozmyślałam jak to będzie... nawet nie zauważyłam kiedy doszłam... podeszłam do drzwi frontowych
na których wywieszone były nazwiska i podział klas ... przydzielono mnie do 1A eh... klasy zbierały się już w grupy
na boisku szkolnym, stanęłam trochę z tyłu ... kilka słów dyrektorki i do klas za wychowawcą...
Usiadłam sama w ławce, onieśmielona siedziałam cichutko... podeszła do mnie jakaś dziewczyna wyglądała na starsza
niż 1 gimnazjum. Zapytała się czy może usiąść.. zgodziłam się ... a co mi tam.... zaczęłyśmy rozmawiać i opowiadać o sobie... w końcu usiadłyśmy razem w ławce i trzymałyśmy się razem ... Pierwsze pare dni przyswajałam się powoli potem
było coraz lepiej i lepiej... z zżyłam się z tymi "nowymi" ludźmi... kiedy juz się przyzwyczaiłam nagle na horyzoncie
pojawił się wspaniały chłopak ... od tamtej pory moja nieśmiałość wygasła.. tylko z pozoru dla nauczycieli jestem milutka i grzeczna, nikt mnie nie zna i nikt mnie nie rozumie co niesie za sobą to, że nie może mi nikt pomoc...
czułam jak z tygodnia na tydzień jestem coraz to bardziej złośliwa powraca natura z podstawówki ... która była pod
pokrywką miłej i pilnej uczennicy a gdy tylko nie ma w pobliżu nauczyciela to już inna bajka. Nie chce być zła ale taka
jestem taką mam naturę, a może nie ? może to maja chora psychika jest spiepszona i wymyśla mi co rusz nowe wcielenia charakteru ? nie wiem , ta niepewność zabija mnie od środka ....

Czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie? przypomniane słowa wiersza .... ciągle mnie dręczą nie rozumiem jego
zachowania... raz mówi do mnie tak inaczej, wyjątkowo, a raz mnie „miesza z błotem..” takie myśli błąkały mi się
po tej biednej małoletniej główce, w końcu zaczęłam pogrążać się w depresje i stany krytyczne ... to trwało długo
i trwa czy się kiedyś obudzę z tej przepaści nie wiem ...

~*~

- Magda…
- jestem.....- kolejny nudny dzień w szkole przynajmniej tak myślałam do pewnego czasu...
- mam dla was ankiety musicie je wypełnić oczywiście anonimowo..- po skończeniu listy rozdała nam ankiety..

1) Ile dziennie się uczysz ?
nic
2) Jak określisz swoje oceny ?
najlepsze
3) Ulubiony przedmiot ?
okienko w piątek
4) Z jakiej jesteś warstwy szkolnej? - tu nie wiedziałam co napisać, zresztą nie spodziewałam się tak szczerego pytania
... najwyższej...

takich pytań było z 20 ....

po tej lekcji szłam zamyślona... przez co wpadłam na jakiegoś chłopaka z równoległej klasy... sory, sory i poszłam dalej...
w planie mam teraz angielski z taka idiotką.... walnięta kobieta... skrzeczy aż mnie uszy bolą ! wariatka... no nic trzeba
iść no i tak mi zleciał cały czas szkolny wracałam z Żanetą, gadała cos o warzywach mało co słyszałam bo w głowię
kłębiły mi się czarne myśli ... mam się spotkać o 15 z była paczka a ja juz się zmieniłam widzę to... czy na lepsze ? okażę się...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Madzialena

Autor
Olus
Bazgroła
Bazgroła



Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Czw 18:21, 01 Cze 2006

Wiadomość
podoba mi sie...a Michal zapewne odmieni jej zycie...czy moze sie myle?:>

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Olus

Autor
Gość







Czw 18:48, 01 Cze 2006

Wiadomość
Olus napisał:
a Michal zapewne odmieni jej zycie...


to było do mnie.? jak tak to mikołaj Razz
hyh Wink
Znajdź wszystkie posty Anonymous

Autor
nieudana pisarka. :*
Gość






Czw 18:49, 01 Cze 2006

Wiadomość
aha..zaomniałam sie podpisac.
wybaczcie Embarassed
to wyżej to ja Smile
Znajdź wszystkie posty Anonymous

Autor
Madzialena
Nowy Talent
Nowy Talent



Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Czw 22:23, 01 Cze 2006

Wiadomość
no wlasnie ni e do konca kapowalam jaki Michał ;p

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Madzialena

Autor
Olus
Bazgroła
Bazgroła



Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Pią 13:20, 02 Cze 2006

Wiadomość
Faktycznie, Mikolaj niewiem z kad wzielo mi sie Michal ^^ a kiedy ciag dalszy?:>

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Olus

Autor
Agnes
Upadły Anioł
Upadły Anioł



Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anioł z piekła rodem...
Pią 14:19, 02 Cze 2006

Wiadomość
:)
nieudana pisarka. (;
Pięknie piszesz, bardzo mi się podoba, ale ma, 2 ale:)
1. Jeśli będziesz zaczynać zdania z dużej litery, będzie się dużo lepiej i łatwej czytać.
2. Prosiłabym cię byś zarejestrowała się na naszym forum:)
A co do tego przeniesienia. To mogę usunąć ten temat, jeśli chcesz i będziesz mogła pisać w dziale wieloczęściówek.


Madzialena mam do ciebie prośbę, twoje opowiadanie też jest wspaniałe, ale Smile prosiłabym cię byś otworzyła nowy temat i tam pisała swoje opko.

Życzę wam obu długiej weny Razz

Pozdrawiam Agnes Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Agnes

Autor
nieudana pisarka. (;
Gość






Pią 15:12, 02 Cze 2006

Wiadomość
wiem. wiem.

wielu osobom przeszkadza mała litera ale ja tak lubię (;
jakoś przyzwycajiłam się do nieużywania capsa Razz

a co do rjerstracji to jakoś tak..hyh..czasu brak...nie no postaram się :]
Znajdź wszystkie posty Anonymous

Autor
Madzialena
Nowy Talent
Nowy Talent



Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Sob 23:02, 03 Cze 2006

Wiadomość
ok ;p nastepnym razem tak zrobie (jesli bedzie:p)

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Madzialena

Autor
To-Tylko-Ja
Bazgroła
Bazgroła



Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dalekiego kraju:P
Czw 14:44, 08 Cze 2006

Wiadomość
Super...
Wciągająca ta opowieść... podzielam zdanie Oli... mysle, że Mikołaj spróbuje ją z tego wyciągnąćSmile

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty To-Tylko-Ja

Autor
demoniczna
Bazgroła
Bazgroła



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krainy wiecznego mroku
Czw 18:51, 22 Cze 2006

Wiadomość
Co się tyczy pierwszego...
Hm... A ja jak zwykle mam trochę odmienne zdanie... Zgadzam się z poprzedniczką, brak wielkich liter to skandal w opowiadaniach. Popełniasz także inny błąd, z którego większość osób nie zdaje sobie sprawy, a mianowicie liczby w opowiadaniach piszemy słownie (nie wliczając dat w pamiętnikach).

A co do drugiego opowiadania...
Nie sądzisz, że stawiasz zbyt wiele wielokropków? Tak, wiem nadaje to pewien klimacik, ale na dłuższą metę jest tylko gwoździem do trumny przegadanej historii. Po za tym punkt o liczbach nawiązuje także do ciebie...

Piszcie dalej dizewczyny Wink Jeszcze będą z was ludzie ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty demoniczna

Autor
Madzialena
Nowy Talent
Nowy Talent



Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Sob 19:39, 15 Lip 2006

Wiadomość
[link widoczny dla zalogowanych] <- wkońcu nowa część :p może nie za dobra ale jest Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Madzialena

Autor
Shnuggle
Nowy Talent
Nowy Talent



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pon 23:41, 09 Kwi 2007

Wiadomość
Nicole Kidman Blowjob!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Shnuggle

Odpowiedz do tematu Strona 1 z 1

Forum Opowiadania :) Strona GłównaŻyciowezagubiona..w potoku kłamstw. zniszczona..
Obecny czas to Czw 19:19, 14 Lis 2024
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin