Autor |
Madzialena
Nowy Talent

Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
Nie 1:41, 31 Gru 2006
|
|
Wiadomość |
|
To jest pewien epizod...
Wyjaśnienia:
On oskarża ją o zdrade, ponieważ on nie może mieć dzieci. Ona robi test ciążowy, ponieważ ma objawy ciąży. Spowodowane one są jej chorobą. Bierze na stałe leki, dzięki którym żyje...
Utrzymują się z jego marnej posady. Matka nie chciała, żeby za niego wychodziła ale ona była za bardzo zakochana w nim by słuchać matki.
- wyjdz
- nie...
- wyjdz!
- nie wyjde póki mnie nie wysłuchasz !
On miał tego dość... sam wyszed i już nie wrócił
czekała na niego 2 dni ... nie wrócił
Kupiła 2 test ciążowy wyszedł negatywny...
Wybrała sie do ginekologa... lekarz potwierdził, że nie jest w ciąży testy nie zawsze mówią prawde więc dobrze, że przyszła.
Zadzwoniła do jego przyjaciela..
-słucham ?
- jest u ciebie prawda ?
-...
- powiec mu, że wynik jest negatywny i że trzeba wysłuchać wyjaśnień...
- dobrze.... ale...
odłożyła słuchawke... wykręciła numer do swojej matki...
- miałaś jak zwykle racje...
-....
- jestem sama i nie mam pieniedzy... mogłabyś mi przynieść kawałek chleba ? bo ledwie sie ruszam nie mam tabletek.
-dobrze...
Ponownie odłożyła słuchawke...położyła się na kanapie i zasneła...
Ktoś przyłożył jej ręke do czoła, była taka zimna...
- wybaczysz ?
- zimno mi ... - wystękała ledwie mówiąc..
poszedł po termometr, słupek rtęci nie bezpiecznie zbliżał sie do 40
przyniósł 2 koce okrył ją i usiadł koło niej
- umieram... nie.. mogłabym.. cie.. zdradzić... - powiedziała ledwie wymawiając słowo,
- wiem... poniosło mnie... a teraz odpoczywaj... zaśnij bedzie ci lepiej...
odwrócił się i otarł pojedynczą łze
- zamkneła oczy i już nigdy wiecej ich nie otworzyła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |